Styl Yves Saint Laurenta jest rozpoznawalny wśród wszystkich, zarówno pod względem mody, jak i świata perfumerii. Marka słynie z niezmiennej elegancji, ale także śmiałości i niezrównanego poczucia prowokacji. YSL Black Opium Extreme składa nowy podpis na kartach kultowej powieści zainicjowanej przez legendarne perfumy Opium. Zmodernizowane w 2014 roku przekształciły się w Black Opium, by przynieść nową odsłonę na sezon 2021, ekstremalnie uzależniającą. Niezwykle zmysłową, niezwykle kobiecą, niezwykle porywającą.
Podobnie jak poprzednie wersje, Black Opium Extreme od Yves Saint Laurent nosi mocny ślad kawy. To radykalnie nowa intensywność napędzana ultra czarnymi odcieniami. Dlatego nie brakuje jej adrenaliny i działa jak prawdziwy codzienny zastrzyk energii. Niemniej jednak jej kofeinowy oddech uzupełniony jest nutą kakao, składnikiem, który może być jednocześnie gorzki, okrągły i obfity. Serce zapachu pozwala wyrazić więcej kobiecości. Nieskończenie kwiatowe, łączy jaśmin wielkolistny i kwiat pomarańczy, w prawdziwym wybuchu świetlistości i bogactwa. U podstawy kompozycja stopniowo ciemnieje, zanurzając nas w czerń nocy. Niezwykle wyrafinowane nuty paczuli, pogłębione fasolą tonka, nadają strukturę całej recepturze i zwiększają jej wytrzymałość. Do tego wanilia Bourbon przejmuje całą zmysłowość i wzmacnia gładkość esencji.
Nowy zapach Yves Saint Laurent to kobiecy aromat stworzony dla konkretnej osoby, zarówno żywej, eleganckiej, jak i szykownej, słynącej z nonszalanckiego piękna. Początkowo Orient zainspirował stworzenie pierwszego Opium. Black Opium Extreme YSL zachowuje ten bogaty i wyrafinowany wszechświat. Kobieta ubrana w te perfumy jest beztroska, nieco zalotna i nigdy nie pozostaje niezauważona. Całkowicie uwolniona od ograniczeń społecznych, podchodzi do życia na swój własny sposób, nawet jeśli oznacza to, że ludzie o niej mówią. Kobieta YSL nie uznaje kompromisów. Niebezpiecznie nowoczesna, bywa równie ekscentryczna, co namiętna. Lubi doświadczać silnych emocji, co ma odzwierciedlenie już w początkowych nutach zapachu. Niezwykle kosmopolityczny, intensywny i ekstremalnie uwodzicielski!
Yves Saint Laurent Black Opium Extreme ma butelkę o takim samym kształcie jak jego poprzednie wcielenia. Łączy krzywe i kwadrat z okrągłym iluminatorem pośrodku. Ten szklany krąg jest jak okno otwierające spojrzenie na wiele tajemnic. W tej edycji flakon jest ozdobiony błyszczącym wykończeniem, inspirowanym niekończącą się nocą. Całość jest hołdem dla paryskich wybiegów, w kultowym stylu marki.