Zainspirowany duchem rywalizacji, innowacyjny zapach domu Prada otwiera nowe terytorium sublimując miejski styl życia, chłodny, pewny siebie, modny, luksusowy! Zanim Luna Rossa stała się zapachem funkcjonowała jako nazwa wyjątkowego jachtu żaglowego, zdobywcy Pucharu Ameryki. Prestiżowe wyścigi żeglarskie uważane są za jedno z najtrudniejszych wydarzeń sportowych na świecie. Rzeczywiście, łączą bezbłędną determinację uczestników z wiedzą zaawansowanej inżynierii do tworzenia swoich łodzi. Ale właśnie ta śmiałość, autentyczność, transcendencja i precyzja znajdują się w całej kolekcji Prada Luna Rossa. Kompozycje są pełne żywotności, siły, męskości i charakteru. Dzięki nim nic Cię nie powstrzyma w osiągnięciu zamierzonego celu i będziesz gotowy stawić czoła wszystkim wyzwaniom codziennego życia.
Jednak sam skład najnowszego zapachu mocno kontrastuje z aromatami z poprzednich wydań. Lawenda, która we wszystkich edycjach grała główne skrzypce, teraz całkowicie zniknęła. Pozostała tylko równowaga między świeżością a siłą. Najnowsza propozycja rozpoczyna się od żywej kombinacji dzięgla i bergamotki. Następnie kumaryna pojawia się w sercu zapewniając morską świeżość. Towarzyszy jej paczula, męski składnik, który otwiera drogę do bardziej ryzykownego i ciemnego przebudzenia. Wreszcie Luna Rossa Black kończy się drzewną i bursztynową bazą. Ten wyjątkowy aromat znajduje się w kultowej butelce stworzonej przez szwajcarskiego projektanta Yvesa Behara. Całość jest teraz w pełni polakierowana na czarno. Charakterystyczny czerwony pasek całkowicie zniknął a na jego miejsce pojawiły się dwa nowe, jeden matowy drugi połyskujący, które konkurują ze sobą o bardziej wyrafinowany wygląd.
Znany zapach doczekał się już siedmiu edycji a wszystko zaczęło się od drzewnej paproci zdominowanej przez lawendę w 2012 r. Następnie, rok później Luna Rossa Extreme podkreśliła bardziej krystaliczną bergamotkę ozdobioną przyprawami. W 2015 wersja Sport stała się bardziej musująca za sprawą towarzyszących jej jagód jałowca, imbiru i lawendy. Kolejna ukazała się Eau Sport, która była najbardziej energetyzującą wersją tego asortymentu. Wreszcie Luna Rossa Black Carbon z 2017 roku wyrażała bardziej mineralną świeżość. Za wszystkimi kompozycjami stoi perfumiarz Daniela Andrier.