Definiowanie kwiatowych i owocowych nut jako kobiecych lub pikantnych nut jako męskich jest dość archaicznym pojęciem, które jest wynikiem lat silnego marketingu w kierunku ideologii płci. Typowy i utwalony podział na zapachy leśne (męskie) i kwiatowe (damske) to wynik lat marketingu. Kwiaty i lasy pochodzą z natury. Dlaczego więc zapachy mężczyzn mają monopol na lasy, a zapachy kobiet mają monopol na kwiaty? W ostatnich latach szaleństwo unisex rośnie. Coraz więcej osób chciałoby odróżnić się od standardowych granic płci i swobodnie nosić, co jest uważane za bardziej męskie lub nawet kobiece zapachy. Więc w jaki sposób unisex stał się czymś ważnym i czy powinniśmy uznać ten trend za kolejny, który nadejdzie i zniknie podobnie jak dzieje się z porami roku, czy też pozostanie tutaj na dłużej?
Kiedy powstało pojęcie Unisex?Unisex nie jest niczym nowym. W 1910 roku Gabrielle Chanel wprowadziła męski ton w modę kobiet, ubierając je w spodnie. Na rynku perfum Calvin Klein był pionierem koncepcji neutralności płci, wypuszczając swój unisexowy zapach - CK One w 1994 roku. Zapach, który zawiera nuty bergamotki, jaśminu i gałki muszkatołowej, jest klasycznym faworytem zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. Dużo później, w 2015 roku Calvin Klein po raz kolejny stanął w opozycji do status quo i przeciwstawił się granicom płci dzięki najnowszemu wprowadzeniu perfum bez płci - CK 2.
Pomiędzy fryzurą Twiggy, androgynicznymi występami Davida Bowiego (np. jego wcielenie artystyczne Ziggy Stardust), inspirowanym męskim, ale damskim smokingiem Prince'a i Yves Saint Laurenta w latach 60., kwestia neutralności płci była poruszana wielokrotnie. Nastąpiła lekka nuta rewolucji lat 60. wobec sztywnych stereotypów płciowych, które były masowo sprzedawane w latach 50-tych. Pierre Cardin i Paco Rabanne obaj przyjęli modę neutralną pod względem płci, wprowadzając eleganckie i minimalistyczne sylwetki, a wkrótce trend mody przeniósł się z wybiegów w Paryżu do amerykańskich domów towarowych.
Ale z drugiej strony moda na płeć zniknęła tak szybko, jak się pojawiła i trwała około dekady, aż do połowy lat 70-tych.
Powstanie perfum unisexTrend zapachowy unisex pojawia się w odpowiednim momencie, kiedy coraz więcej kobiet zdaje sobie sprawę, że ich kobiecość nie jest określona przez kolor różowy, jednorożce czy kwiaty. Rozmowa na temat płynności płci zyskuje większą trakcję i popularność, ludzie otwierają się na swoje własne preferencje i domagają się większej swobody wyboru, która nie jest określona przez płeć.
Wkrótce do lat 00-tych, kiedy gwiazdy, takie jak Miley Cyrus, Caitlyn Jenner i Ruby Rose, wzniecają debatę na temat neutralności płci, widzieliśmy luksusowych projektantów mody i domy perfumeryjne, takie jak Chanel, Burberry, Tom Ford i Yves Saint Laurent „szaleją" i nadążają za trendem, tworząc zapachy, które są „anonimowe" i nie mają granic. W miarę jak linie między „jego i jej" zacierają się w społeczeństwie, naturalnie ma to wpływ na sposób, w jaki ludzie robią zakupy. Chcą odkrywać swoją wyjątkowość i wychodzić poza granice płci i być cool dzięki kształtom, kolorom i stylowi. Tylko w 2015 r. na rynku perfum pojawiło się 750 nowych produktów unisex, w porównaniu z 314 w 2014 r.
Liczby mówią same za siebie. Perfumy unisex są popularne wśród konsumentów, którzy dbają o wyrażanie swojej osobowości poprzez zapach. Nie chcą mieć standardowego zapachu opartego na ich płci, ale wolą znaleźć zapach o wyjątkowym osobistym uroku.
Czy przyszłość zapachów jest neutralna pod względem płci?W tym roku zapachy wykraczają poza płeć. I choć w latach 90-tych Calvin Klein zdominował rynek perfum „a-gender", dziś znajdziesz wiele marek niszowych i wysokiej klasy, takich jak Tom Ford i Escentric Molecules, które przenoszą ideę płynności płci na wyższy poziom . Wraz z wydaniem przez YSL całej kolekcji unisex - Le Vestiaire w 2015 r. z kultowymi zapachami, takimi jak Tuxedo, a także Tomem Fordem „Fucking Fabulous" pod koniec 2017 r. i Soleil Blanc na początku 2018 r., ludzie zakochują się w perfumach ze względu na jego zapach, a nie określoną seksualność.
Na rynku konsumenckim zdominowanym przez millenialsów, którzy nie przejmowali się granicami i ograniczeniami płci, sprzedawcy detaliczni ponownie oceniają sposób, w jaki sprzedają swoje zapachy, usuwając etykiety płci i kategoryzując je według nut zapachowych. W erze inkluzywności z niecierpliwością czekamy na to, że coraz więcej marek zacznie eksperymentować z neutralnymi pod względem płci formułami dla swoich zapachów i skupi się bardziej na jednoczeniu płci niż na ich podziale i zapewnianiu ludziom zapachów, które lubią, a nie zapachów, które są definiowane przez społeczeństwo.
DOSTAWA
PRZY WPŁACIE
16 zł
DLA PŁATNOŚCI
ZA POBRANIEM
22 zł
DARMOWA DOSTAWA
na zakupy
powyżej 500zł