PACZULA W PERFUMACH


paczula

Paczula wydaje się być tematem, co do którego ludzie często się nie zgadzają. Debata jest długa i złożona, a ostatecznie wszystko sprowadza się do osobistych preferencji. Niektórzy uwielbiają jej naturalne i drzewne odcienie, inni uważają, że pachnie jak zapach, którego hippisi używali do ukrywania smrodu marihuany na początku lat 60.

Historia paczuli

Ponieważ historia tej nuty jest równie zawiła jak sam zapach, trudno jest ustalić prawdziwe pochodzenie. Paczula występuje na całym świecie i jest dość łatwa w uprawie (jeśli są odpowiednie warunki), ale najwyższa możliwa jakość pochodzi z Azji Południowo-Wschodniej, gdzie rośnie dziko. Jest to roślina rosnąca na krzaku, pochodząca z tej samej rodziny co mięta i melisa. Paczula nie jest jadalna, ale nawet gdybyś jej spróbował, nic by ci się nie stało. Składa się z łodyg, liści i kwiatów w kolorze białym lub jasnoróżowym. Niezwykłe jest to, że same kwiaty nie mają żadnego zapachu. Aromat wydobywany jest z liści i gałązek w procesie destylacji z parą wodną, ​​powszechnie stosowanej do otrzymywania olejków zapachowych z ziół i kwiatów.

Ciekawostką jest fakt, że egipski faraon Tutanchamon tak bardzo kochał ten olejek, że po śmierci w jego grobowcu ustawiono galony wypełnione tą aromatyczną cieczą. Do Europy paczula została sprowadzona dzięki słynnemu zdobywcy Napoleonowi Bonaparte. Przywiózł z Indii do Francji kilka kaszmirowych szali i chust przesiąkniętych zapachem paczuli. Te chusty stały się bardzo popularne wśród Francuzek, które nosiły je w XIX wieku. W tamtym czasie paczula stała się ulubieńcem europejskich monarchów. Jej popularność została wzmocniona przez francuską cesarzową Eugenię, która była po uszy zakochana w jej zapachu, ale nie była jedyna. Roślina, której aromat naznaczył epokę wiktoriańską zapachem o najwyższym prestiżu, była także ulubienicą królowej Wiktorii. Jednak kiedy nadeszły lata sześćdziesiąte XX wieku, demografia osób używających tego zapachu uległa zmianie. Paczulę kojarzono wówczas z hippisami, gdyż stanowiła naturalne uzupełnienie zapachu spoconych i pożądliwych ciał oraz wpisała się w wyzwalającego ducha tamtych czasów. Tak więc w epoce hippisów w Europie i Ameryce zyskała złą reputację, ponieważ używali oni bardzo kiepskiej jakości syntetycznych wersji zapachu.

Przez długi czas ludzie nie mogli jednoznacznie określić, jaki właściwie jest zapach paczuli, ponieważ każdy miał inny punkt widzenia. Dodanie nuty paczuli do perfum było odważnym posunięciem. Nosiły go zdecydowane i odważne osoby, które przeciwstawiały się ruchowi przeciwko paczuli. Chociaż zdarzały się wyjątki, byli to głównie mężczyźni, ponieważ składnik ten był najczęściej stosowany w męskich perfumach. Jackie Kennedy, była pierwsza dama Stanów Zjednoczonych, należała do osób mających obsesję na punkcie paczuli. Jej charakterystycznym zapachem były perfumy Kriegler`s Lovely Patchouli 55, które otrzymała w prezencie od pierwszego męża Johna F. Kennedy.

Zastosowanie w medycynie

Kolejnym faktem wartym wspomnienia jest to, że olejek paczuli podobnie jak wino dojrzewa i z wiekiem staje się lepszy. Paczula od dawna znana jest ze swoich ziemistych odcieni, które u wielu osób mogą pomóc złagodzić stres. Z tego powodu była niegdyś powszechnym składnikiem leków, zanim stała się popularna w przemyśle perfumeryjnym. Pomaga na bóle głowy, dezynfekcję (ze względu na właściwości antybakteryjne) i odór infekcji grzybiczych. Wykorzystuje się ją również jako środek uspakajający, a nawet afrodyzjak.

Jak pachnie paczula?

Aromat paczuli jest jedną z najsilniejszych esencji ekstrahowanych z roślin. Zaczyna się od bogatej, aromatycznej nuty głowy, która przechodzi w wytrawny, drzewny i pikantny finisz. To afrodyzjak, który nadaje zapachowi osobowość, naturalność i zmysłowość. Słynna piosenkarka Madonna chciała, aby jej album „Like a Prayer” emanował tymi cechami, dlatego jej pierwsze kasety, winyle i płyty zostały spryskane paczulowym zapachem. Paczula świetnie wpasowuje się w kompozycje gourmandowe, które składają się głównie z syntetycznych aromatów, takich jak czekolada, miód, słodycze i dają niemal jadalne wrażenie. Doskonałym przykładem takiego połączenia jest Mugler Angel perfumy, których dominującymi nutami jest wata cukrowa z karmelową praliną uzupełnioną nutą paczuli. Oprócz tego dobrze komponuje się z lawendą, różą, labdanum, drzewem sandałowym, cedrem, wetywerią, goździkami i gałką muszkatołową. Jest szeroko stosowana w nowoczesnej perfumerii jako utrwalacz i nuta bazowa ze względu na swój bogaty, słodki i ziemisty aromat. Jej profil zależy jednak w dużym stopniu od procesu uprawy, czasu zbiorów, procesu suszenia, technik destylacji i umiejętności producentów.

Jeśli chcesz przekraczać granice i nadal wyróżniać się z tłumu, może czas zdecydować się na perfumy z pachnącą nutą paczuli: