Przeznaczenie: dla niej
Rok wprowadzenia: 2015
Rodzina olfaktoryczna: orientalna, kwiatowa
Pojemność: 100 ml
Zalecana aplikacja: wieczór
Skład otwarcia: śliwka, szafran, irys
Akord serca: jaśmin wielkolistny, róża bułgarska, irys
Finisz: papirus, wetyweria, bursztyn
Autorki formuły: Ann Gottlieb, Annie Buzantian
Jeśli amerykański dom lubi zaskakiwać i uwodzić, to pewne jest, że dzięki swoim nowym perfumom Marc Jacobs Decadence z ekstremalnym posmakiem luksusu i przepychu na pewno się wyróżnia. Miękkie, świeże i niewinne Daisy lub Dot są dalekie od tej impertynenckiej dekadencji, ale to nie przeszkadza, że ten wyśmienity orientalny połysk oferuje taką samą oryginalność tonu co kompozycji, jak w przypadku poprzednich zapachów. Nowy rozdział w perfumerii utalentowanego kreatora otwiera Decadence autorstwa Annie Buzantian i Ann Gottlieb, znanej z flagowych i bardzo kobiecych perfum Calvin Klein Deep Euphoria oraz kultowych perfum Carolina Herrera 212 Men.
Jacobs, projektant mody od 1988 roku i projektant perfum od 2000 roku, oferuje delikatne i świetliste zapachy, takie jak słynna kwiatowa Daisy lub figlarna Lola. Tym razem młoda kobieta nie jest już zbyt niewinna i wolałaby zmienić się w fascynującą, niepokojącą i okropnie dekadencką uwodzicielkę. Aby wprowadzić ten niepokojący aromat, potrzebna była niezwykła osoba, która udźwignie tę rolę przed kamerą. Do kampani reklamowej wybrano więc piękną muzę, brazylijską modelkę Adrianę Lima.
Filmowany pod okiem eksperta Stevena Meisela wszechświat Decadence jest mroczny, tajemniczy i igra z tendencją do erotyzowania perfum. Podobnie jak Adriana, która odważy się na wszystko i nie zawaha się bawić swoim urokiem, aby uzyskać bardzo sugestywne i strasznie efektowne obrazy. Wizualność zapachu pozostaje również przesiąknięta niejasnymi tajemnicami i lubieżnymi pozami, w których muza chwyta zębami minaudiere - butelkę Decadence jak niejasny obiekt pożądania. Przyciąganie wzroku i inscenizacja są niezbędne dla tej presencji, która okazuje się oryginalna i ultrakobieca.
„Następna historia do opowiedzenia będzie dotyczyła tej mieszanki przyjemności i luksusu. Musiałem to opowiedzieć odważnie (…), z dużą dozą niedbałości, raczej szykownego glamour niż glamour w pierwszym stopniu. Chciałem stworzyć coś niekonwencjonalnego i tym jest Decadence." - Marc Jacobs.
Oferując perfumy o już bardzo sugestywnej nazwie, projektant musiał wymyśleć flakon tak efektowny, jak oryginalna, ładna szmaragdowa torebka, która jest dokładnie tym, na co mogliśmy liczyć, jeśli chodzi o dekadencję. Kiedy ją otworzymy, poczujemy apetyczną śliwkę zestawioną z korzenną nutą szafranu. Jej słodkie oblicze poprowadzi nas do seksownego wszechświata umieszczonego w sercu zapachu. Tu powoli ujawniają się uwodzicielskie esencje orientalnego jaśminu i róży bułgarskiej. Ten kwiatowy bukiet sublimowany jest pudrowymi niuansami ekskluzywnego irysa. Zmysłowa głębia uwolni ciepło płynące z nut bursztynu, przełamane dekadencką impertynencją wetywerii i urzekającą niewinnością papirusa. Prawdziwy zapach wytwornej i zmysłowej kobiety, orientalny i smakowity, współgra z palącym żarem, aby jeszcze bardziej zadziwiać nas mocą i kwiatową elegancją.