Bliski Wschód to miejsce na świecie, które fascynuje wielu perfumiarzy. Jest to kraina pełna słońca, co pozwala na uprawę wielu bardzo wonnych roślin. Mieszają się tam subtelne zapachy przypraw tradycyjnie używanych w kuchni tych krajów. Również w tym miejscu urodził się perfumiarz Carlos Benaim. Nie ma więc wątpliwości, że jego twórczość karmi się wspomnieniami z dzieciństwa. Jest on uważany za największego perfumiarza żyjącego w Ameryce. Będąc autor legendarnych perfum Ralph Lauren Polo i wielu innych wziętych klasyków, swój sukces zawdzięcza wielkiej intelektualnej ciekawości, która zawsze popychała go do objęcia świata poza granicami tworzenia perfum.
Carlos Benaim to mistrz kreowania zapachów i jedna z żywych legend nowoczesnej perfumerii. Twórca wielu ponadczasowych dzieł, odpowiedzialny za takie megahity, jak Calvin Klein Euphoria czy Armani My Way. Syn farmaceuty, który hobbystycznie destylował rośliny i kwiaty ma najwcześniejsze wspomnienia z dzieciństwa, jak zapach Tangeru. Charakterystyczny zapach fiołkowego tytoniu jego dziadka, królewska esencja, która pozostała na rękach jego ojca po całym dniu pracy z ziołami leczniczymi, zapach rynków, na które berberyjskie kobiety przychodziły z gór, aby sprzedawać swoje towary. „W dzieciństwie często jeździłem z dziadkiem na targ w Tangerze i wciąż pamiętam aromaty przypraw i owoców, brzoskwiń, melonów, pomarańczy i moreli - są one wyryte w mojej pamięci…” Ten bogaty gobelin wspomnień z południowej część Morza Śródziemnego stanowi charakterystyczny zwrot w podejściu Carlosa do perfum.
Jak sugeruje jego dzieciństwo spędzone w Maroku, Carlos Benaim jest kimś, kto lubi wracać do swoich wspomnień, aby tworzyć. Tak było w przypadku pracy nad kompozycją Dior Pure Poison, uniseksowymi zapachami Frederic Malle Music For a While i Dawn z olibanum i różą w sercu oraz dymnym oudem i labdanum na finiszu, czy perfum dla Sana Jardin. „Szczególny sojusz między zapachem, smakiem i pamięcią tworzy mój węchowy wszechświat” - mówi. Niektóre zapachy mogą więc wzbudzić w nim szczególnie silne emocje. Jakie jest jego pierwsze wspomnienie zapachowe? Zapach kuchni babci, cynamon, zmieszany z cukrem i innymi słodkimi zapachami. Dorastający i wychowany w Maroku posiada hiszpańskie pochodzenie. Opuścił swój rodzinny dom w wieku 17 lat, aby studiować inżynierię chemiczną, a następnie w wieku 23 lat wyjechał do Paryża i Nowego Jorku, by uczyć się jak zostać nosem obok głównych perfumiarzy, Bernarda Chanta i Ernesta Shiftana w International Flavors & Fragrances. Nigdy nie poszedł do klasycznej szkoły perfumeryjnej, było to bardziej jak praktyka zawodowa.
Przesiąknięty orientalną atmosferą i typowo marokańskimi aromatami był zawsze zafascynowany zapachami, więc bardzo wcześnie wyraził chęć zostania perfumiarzem. W ten sposób skierował swoje studia na świat naukowy, zostając inżynierem chemikiem. To pozwoliło mu w 1967 roku zintegrować program szkoleniowy w firmie IFF. Ta międzynarodowa firma jest dziś jednym z głównych graczy w dziedzinie produkcji perfum dla przemysłu perfumeryjnego, a także dla przemysłu spożywczego. Dokładniej, zajmuje trzecie miejsce na świecie w tym sektorze działalności pod względem obrotów.
Benaim rozpoczął swoją karierę w momencie, kiedy został wybrany na jedno z sześciu stanowisk trenerskich spośród ponad 400 kandydatów, którzy odpowiedzieli na ogłoszenie IFF w Le Monde. Przeprowadził się do Paryża i Amsterdamu, aby odkrywać świat smaków i zapachów. W burzliwym roku, który miał zdefiniować jego życie, stworzył w jednym tygodniu najlepiej sprzedający się smak chipsów ziemniaczanych w Wielkiej Brytanii, a w następnym spotkał przyszłego mentora Ernesta Shiftana. Czołowy perfumiarz IFF w tamtym czasie szybko zdał sobie sprawę z talentu Carlosa do doskonałego postrzegania zapachów i poprosił go, aby porzucił menedżerską ścieżkę i studiował w Nowym Jorku by zostać perfumiarzem.
Dzisiaj, ten miłośnik wszystkiego, co wyrafinowane, a także utalentowany malarz, łączy nieuchwytność koloru i emocji, równoważąc je z głębokim zrozumieniem technicznych aspektów perfumerii. Jego percepcja perfum jest poruszona nauką o doświadczeniach zapachowych konsumenta i tym, jak zapach zachowuje się na skórze. Jest architektem konceptualnym komponującym w czterech wymiarach. Równoważąc swoją własną wizję z prawdziwą pasją do sztuki tego wszystkiego, prace Carlosa najlepiej rozpatrywać we własnym wymiarze - skrawku rozproszonych perfum. „Sztuka perfumowania tkwi w obrazie węchowym - trwałym wrażeniu pozostawionym w powietrzu po tym, jak osoba nosząca opuściła pomieszczenie”.
Jakie jest pięć ulubionych zapachów Benaima? Pierwszy to irys, elegancki zapach, w którym jak mówi jest coś tak fajnego (pod względem temperatury), co mu się bardzo podoba. Drugi to słodycze a wśród nich aromaty do pieczenia i czekolada. Przyznaje, że bardzo je lubi i często łapie za coś słodkiego. Trzeci to zapachy, które kojarzą mu się z mamą - Femme i Guerlain Mitsouko. Zawsze bezbłędnie je rozpoznaje, co przywołuje wspaniałe wspomnienia. Czwarty stanowią owoce. Szczególnie uwielbia woń malin i brzoskwiń, ananasa, czarnej porzeczki i jeżyny. Jak twierdzi, nie ma to jak zapach świeżo zerwanej francuskiej maliny, smakującej i pachnącej zupełnie inaczej niż te, które można kupić w Nowym Jorku. I ostatni to tytoń. Zapach jego dziadka, który kiedyś używał tytoniu tabakowego, a ojciec, który był farmaceutą, aromatyzował go perfumami fiołkowymi lub geranium. „To był bardzo szorstki tytoń z Maroka i to połączenie było bardzo nawiedzające, zmieszane z tymi słodkimi nutami. Używam go często w zapachu jako nuty; Kiedy byłem młody paliłem i na szczęście przestałem palić, ale lubię małe „uderzenie” związane z paleniem tytoniu”.
On sam twierdzi, że chciałby kiedyś stworzyć zapach na miarę wielkiego Guerlain Shalimar, ukochanych perfum jego babci. „Są wspaniałe, absolutnie cudowne, ze swoim mchem - nie tylko mchem dębowym, ale także innymi mchami, których obecnie nie wolno nam używać tak często”. W komponowaniu perfum pomaga mu wiele elementów. Twierdzi, że zapach to nastrój, jego kolor, forma więc zdecydowanie jest to również wizualne. Tworzy w głowie obraz i próbuje go ożywić. To proces, który trwa kilka miesięcy. Ulubionym flakonem jest ten, który mieści Ralph Lauren Polo ponieważ był to jego pierwszy sukces. Uwielbia też flakon stworzony dla Viktor & Rolf Flowerbomb.
Przyznaje, że zdarza mu się czasami wyłączyć bycie w trybie pracy na tryb bez aktywnego poszukiwania. „Kiedy mam założony nos, wyczuwam otoczenie, interesują mnie zapachy wokół mnie, staram się włożyć swój wysiłek w zrozumienie, co się dzieje, powiedzmy, w tym konkretnym kwiatku. Ale ja też lubię się zrelaksować, a jednocześnie rozluźnia mi się nos”. Jaka jest jego najlepsza wskazówka, jak poprawić zmysł węchu? Trzeba być zainteresowanym bo to jest prawdziwy klucz. Uważa, że każdy perfumiarz powinien próbować „naprawić” zapachy w swoim umyśle, dodając do nich słowa. Tak się to zaczyna: „czujesz wszystko i nie pamiętasz abstrakcyjnych zapachów, więc musisz je nazwać - czułem coś i pomyślałem: ach, to jest drewno w domu mojej babci” - i tak bym mógł to zapamiętać…”
Carlos Benaim to prawdziwie międzynarodowy perfumiarz, jeden z tych którego można określić mianem weterana branży. Ma na
swoim koncie tak wiele doskonałych zapachów, jak kultowy Calvin Klein Eternity for Men, słoneczny CK IN2U Women oraz jeden
z najnowszych dla kobiet Yves Saint Laurent Libre, cudownie odważny i silnie skontrastowany. Życie i praca kreatora powiodły
go dookoła świata, a płynność poruszania się po rynkach wyróżnia go jako mistrza perfumiarza. Jego liczne nagrody to
między innymi Nagroda Perfumiarza Roku 2014 za całokształt twórczości The Fragrance Foundation, nagroda za całokształt
twórczości Amerykańskiego Stowarzyszenia Perfumiarzy oraz dziewięć nagród Fragrance Foundation Awards za jego kreacje
zapachowe.
Poznaj niektóre jego zapachy :
DOSTAWA
PRZY WPŁACIE
16 zł
DLA PŁATNOŚCI
ZA POBRANIEM
22 zł
DARMOWA DOSTAWA
na zakupy
powyżej 500zł