Damska woda perfumowana My od Burberry
Kategoria: dla niej
Debiut zapachu: 2014
Charakter aromatu:
kwiatowy
Polecany na: dzień
Objętość: 90 ml, 30 ml, 50 ml
Składniki wody perfumowanej: bergamotka, groszek pachnący, mandarynka, pigwa, frezja, geranium, róża damasceńska, paczula
Nos zapachu: Francis Kurkdjian
Od 1856 roku marka Burberry specjalizuje się w tworzeniu luksusowej odzieży dla bogatych i wymagających klientów. Uosabia angielską wiedzę i dojrzałą elegancję o nienagannej jakości. Podobnie jak wydane wcześniej zapachy Brit Women, Body czy London, My Burberry skomponowany w 2014 r. kryje w sobie całe dziedzictwo tej wyjątkowej marki. Luksusowa woda czerpie inspirację z jednego z głównych elementów garderoby: trencza. Trencz to jeden z najbardziej znanych produktów domu, dzięki któremu zyskał rozgłos na całym świecie. Wymyślony w 1912 r. przez Thomasa Burberry, to ponadczasowy klasyk, noszony zarówno przez mężczyzn jak kobiety. Słynie przede wszystkim z innowacyjnego materiału, jest wodoodporny i pozwala skórze oddychać. Nadaje się również do swobodnego lub bardziej szykownego wyglądu. Jest to zatem ta uniwersalność i ponadczasowy podpis, który można znaleźć też w perfumach. Według Christophera Bailey dyrektora kreatywnego marki reprezentuje kwintesencję całego dorobku, jej ostateczne wcielenie pod względem zapachu, designu i postawy. Wzorowany na kultowym trenczu jest wyjątkowy na wszystkich płaszczyznach. Pomysł jego powstania narodził się, by poradzić sobie z wilgotnym klimatem Londynu.
Fascynujące perfumy
Burberry inspirowane są kwitnącym ogrodem w deszczu. Zmysłowe i odświeżające prezentowane są w zdominowanym przez złoty kolor flakonie, nawiązującym swoim designem do ikonicznego prochowca. Na jego szyjce widnieje ręcznie zawiązana gabardynowa wstążka, z tkaniny, którą wymyślił sam założyciel. Butelkę wieńczy korek przypominający charakterystyczny guzik. Zatem wszystko dzieje się na naszych oczach. Flakon przekształca się w kultowy trencz Burberry. Wykwintna kompozycja zawdzięcza swoje istnienie jednemu z największych perfumiarzy naszych czasów, Francisowi Kurkdjianowi, który wybrał bukiet kwiatowy o bardzo współczesnym brzmieniu i przybrał go owocami. Początkowa świeżość zapachu łączy kalabryjską bergamotkę z wilgotnym i słodkim aromatem pachnącego groszku. W dalszej fazie świeżość ulega metamorfozie, odkrywając bardzo kobiecą stronę. Wyłaniają się akordy frezji, geranium, gardenii i fiołka, które tworzą piękną kwiatowo-pudrową mieszankę. Esencja pigwy przynosi nutę owocowej delikatności i słodyczy. Obecność różanych olejków wzmacnia jeszcze bardziej potężną kobiecość. Kompozycja zamyka się ciemnym, drzewnym akcentem paczuli i skóry wnosząc charyzmatyczny i intensywny akcent.