Guerlain Mon Guerlain Florale nowe perfumy od Guerlain

Guerlain Mon Guerlain Florale
Wygląda na to, że Guerlain stworzył piękne fale o zapachu lawendy, wprowadzając na rynek rok temu swoje najnowsze perfumy.

Minął prawie rok i myślę, że bezpiecznie można powiedzieć, że Mon Guerlain stał się ikonicznym okrętem flagowym nowego stylu marki, w którym króluje słodycz i lekkość. Można to uwielbiać lub nie nawidzieć, trudno zaprzeczyć, że Mon Guerlain udaje się balansować na krawędzi utrzymania dziedzictwa marki i klasycznego stylu, jednocześnie czyniąc ją odpowiednią i aktualną dla współczesności. Pod tym względem linia to ogromny sukces. To, że pachnie jak smakowita, pokryta toffi lawenda, to tylko bonus!

Nuty zapachowe
Lawenda, bergamotka, jaśmin, paradison, neroli, piwonia, irys, drzewo sandałowe i wanilia

Minął rok i GUERLAIN już traktuje nas pierwszym flankerem dla ich najmłodszego dziecka. Ta nowa wersja to „Eau de Parfum Florale”, która jest świeższa, bardziej przestronna. Można powiedzieć, że wiosenna interpretacja oryginału, która wykorzystuje w bazie nutę w piwonii, aby dodać delikatne kwiatowe odcienie do wszystkich smakoszy. Warto podkreślić, że Florale nie jest rewolucyjną reinterpretacją oryginału, że marka bardzo podąża za prostą szkołą myślenia „jeśli nie jest zepsute, to nie naprawiaj”. Wybrali skręcenie oryginału, a nie całkowite przewrócenie. Rezultatem jestnowy zapach schwytany na polu oślepiających piwonii i wiesz co? Zapach jest naprawdę piękny!

Jak to pachnie?
Z początku można było poczuć ukojenie, myśląc, że tak naprawdę wąchasz Mon Guerlain, a nie nową wersję Florale. Początek jest bardzo podobny do oryginału, z mnóstwem pięknych, karmelizowanych lawendowych i cytrusowych nut. Kluczowa różnica w szczytowych nutach, która sama w sobie jest dość subtelna, jest klarownością lawendy. W Mon Guerlain dostrzegliśmy pyszny zapach prażonych lawendowych kwiatów skropionych złotym karmelem, ale dla Florale aspekt smakoszy został nieco cofnięty, pozwalając na bardziej zielną i jaśniejszą naturę lawendy. Zapach jest trochę świeższy z bardziej wyrazistym akompaniamentem cytrusowym, który sprawia, że ​​Florale czuje się bardziej żywy i mniej zmysłowy niż Mon Guerlain.

Kluczową różnicą w Florale jest wzmocnienie serca poprzez dodanie piwonii. Ta świeża, różowa nutka łączy się z jaśminową nutą Mon Guerlain, aby stworzyć spokojną, zroszoną jakość, która nie tylko wywołuje rumieniec płatków, ale także otaczającą je zieleń. To, co robi to porozumienie, to rozproszenie całego cukru i syropu, które spowodowały, że Mon Guerlain jest tak dekadencki, zabierając kompozycję z cukierni do ogrodu. Ta dyfuzja jest wspomagana przez zastosowanie paradisonu, aromatycznego związku chemicznego, który działa cuda, jeśli chodzi o wzmacnianie wszystkiego, co zdarza się w naturze.

Poświęćmy chwilę, aby porozmawiać o paradisonie, ponieważ chociaż jestem pewien, że wszyscy wiemy, jak pachnie lawenda i piwonia, paradison jest nieco bardziej tajemniczy. Paradison jest materiałem Firmenicha pochodzącym z Hedione, syntetycznej cząsteczki jaśminu o śmiałym, kwiatowym charakterze. Paradison jest podobny do hedione, świeży i kwiatowy, ale ma bardziej ekspansywny, złoty efekt. Przynosi nie tylko kwiatowy charakter zapachowi, ale i nieskończoność, która dąży do rozszerzenia jasnego, złotego jaśminu na horyzonty i nie tylko. Ten materiał odgrywa dużą rolę w Florale, wykorzystując ten niuans kwiatowy, aby oddzielić słodsze nuty, tworząc coś, co jest bardziej rozproszone, jasne i zakorzenione w naturze.

Zapach Florale biegnie równolegle do linii bazowej, rozkoszując się delikatną miękkością drzewa sandałowego i piżma. Wersja Florale różni się od oryginału pod względem wagi. Mon Guerlain ma niezwykłą przezroczystość, pomimo swojej słodyczy, a Florale przenosi ideę nieważkości ciepła na nowy poziom. Suchy dół jest przewiewny i czysty z nutami tostowych płatków lawendy i piwonii. Piżmo przynosi delikatną dyfuzję powietrza, a drzewo sandałowe rozprowadza kremową konsystencję, czego efektem jest ścisły zapach skóry w bazie, który nosi jedwab.

To, co myślisz o nowych perfumach, w dużej mierze zależy od twojej opinii o całej linii marki. Ostatecznie, jeśli nie podobał ci się styl oryginału, nie sądzę, że ta bardziej kwiecista wersja przekona cię do zmiany zdania, głównie dlatego, że ma wiele wspólnego z jego pasierbem. Oczywiście, jeśli uwielbiasz linię, to nową wersję musisz powąchać i jestem pewien, że będzie to idealny sposób na przedłużenie noszenia zapachu przez wiosnę i lato.