Historia perfum
Odkąd sięgamy pamięcią, zawsze istniał handel zapachami, a do 2008 roku perfumy stały się branżą wartą 10 miliardów dolarów.
Dziś, według sondaży, w szafkach i na toaletkach kobiet znajduje się co najmniej sześć różnych flakonów perfum. Kiedyś, kobiety używały praktycznie tylko jednego zapachu, który miał wszechstronne zastosowanie i służył za produkt na wszystkie okazje. Teraz kobiety mogą posiadać wiele różnych i wyjątkowych zapachów przeznaczając każde z nich na inną, odpowiednią okoliczność.
Ludzie używają perfum, olejków czy maści od tysięcy lat, w mniejszych lub większych ilościach zależnych od kaprysów mody. Dobrze znana i pisana, historia perfum zaczyna się od Egiptu. Dawni Egipcjanie stosowali perfumowane balsamy jako część ceremonii religijnych, a później w ramach przygotowań przedmałżeńskich. Mirra i kadzidło były pozyskiwane z drzew używanych do tworzenia zapachu powietrza w rytuałach. Inne rośliny, takie jak róża i mięta pieprzowa, zanurzano w olejkach, aż utworzyła się perfumowana maść. Był to odpowiednik dzisiejszego balsamu, który wcierano w określone partie skóry.
Warto zauważyć, że od starożytności po obecne czasy perfumy zatoczyły duże koło. Coraz więcej z nas poszukuje aromatycznych olejków wysokiej jakości, do użycia w dokładnie taki sam sposób jak robili to nasi przodkowie. Produkty, które poprawiają stan skóry i podkreślają zapach ciała, są wysoko cenione w każdej kulturze. Ugruntowane ścieżki handlowe stopniowo wprowadzały egzotyczne przyprawy do innych części świata, dzięki czemu można było uzyskać szerszy wachlarz zapachowy. W przeszłości ludzie często komponowali własne mikstury, używając metod domowych, tworząc produkty do aromaterapii dostosowane do swoich potrzeb. W wielu domach istniało takie miejsce, w którym trzymano esencje przesiąknięte woniami kwiatów i ziół. Perfumy wypadły z użycia podczas wczesnego chrześcijaństwa, ale ponownie odrodziły się w średniowieczu. W XVII wieku zapach był stosowany do aromatyzowania przedmiotów takich jak meble, rękawice i wentylatory. Powstała również tłusta woda kolońska, która miała wiele zastosowań od kąpieli do płukania jamy ustnej.
Postępy chemiczne w perfumerii
Pod koniec XIX wieku nastała pierwsza prawdziwa epoka perfum, kiedy to zaczęły powstawać zupełnie inne, nowe kompozycje. Przełom ten nastąpił dzięki postępowi wiedzy z zakresu chemii organicznej. Do komponowania perfum zaczęto używać produktów syntetycznych, zastępując nimi składniki naturalne, bardzo drogie i trudno dostępne. W tym samym czasie podobny rozwój wiedzy chemicznej nastąpił w barwnikach do drukowania tkanin.
Głównym centrum przemysłu perfumeryjnego stała się Francja ze względu na liczne i bogate uprawy ziół i kwiatów na jej terenie. Mężczyźni, którzy na co dzień zajmowali się obróbką skór na tym obszarze, posiadali także wiedzę z zakresu wytwarzania esencji botanicznych, stając się tym samym wczesnymi perfumiarzami. Dopiero w XX wieku rozpoczęto produkcję perfum na skalę masową. Na początku funkcjonowało na rynku tylko kilka nazw handlowych. Do nich należały takie marki jak Coty i Yardley, które wytwarzały wyłącznie lekkie zapachy.
Z czego powstają perfumy?
Perfumy są wytwarzane z 78% do 95% specjalnie zdenaturowanego alkoholu etylowego i pozostałości olejków eterycznych.
Perfumy to najdroższa forma zapachu składająca się w 22% z olejków eterycznych.
Eau de Parfum (EDP), zawiera od 15 do 22% olejków eterycznych.
Następnie Eau de Toilette (EDT) z 8 do 15% olejków.
Słabsza woda kolońska ma tylko 3 – 4% zawartości olejków eterycznych.
Dla tych, którzy pragną super subtelności, mogą skorzystać z Eau Fraiche, która ma w swoim składzie 1 do 3% olejków eterycznych i jest najlżejszą i najbardziej rozcieńczoną odmianą wszystkich zapachów.
Wiele nowych perfum produkowanych jest najczęściej jako EDP, a nie EDT, ponieważ od zawsze istniała moda i większy popyt na trwalszą i bardziej nośną wersję Eau de Parfum.
Główne kategorie zapachów to: kwiatowy, orientalny, aromatyczny, świeży, drzewny, szyprowy, zielony, morski i owocowy. Typowe i najczęściej stosowane składniki w kompozycjach zapachowych to produkty roślinne takie jak: anyż, liść laurowy, bergamotka, kardamon, drewno cedrowe, eukaliptus, kadzidło, gardenia, geranium, irys, jaśmin, fiołek, lawenda, cytryna, lilia, konwalia, bez, magnolia, mech, neroli, pomarańcza, grejpfrut, paczula, sosna, malina, róża, bazylia, szałwia, rozmaryn, drzewo sandałowe, tuberoza, wanilia, fiołek i ylang-ylang.
Podobno ludzka pamięć najdłużej przechowuje zapach niepozornych fiołków.
Do typowych produktów pochodzenia zwierzęcego mających zastosowanie w perfumach należą: piżmo z samca jelenia, ambra z wydzieliny kaszalotów, castoreum z gruczołów skórnych bobra i cywet z gruczołów dzikiego kota. Wszystkie używane są jako utrwalacze i dodają głębi i tajemniczości wielu zapachom.
Wskazówki dotyczące noszenia perfum
Kiedy nakładasz na siebie perfumy, stosuj je przede wszystkim na tzw. punkty pulsowe, czyli te miejsca, w których najmocniej czujesz swoje tętno. Są to zazwyczaj fałdy w zgięciu łokcia i tylnej części kolan, na nadgarstku, szyi i dekolcie. Pamiętaj, by nie pocierać o siebie nadgarstków, ponieważ to niszczy cały zapach. Można też rozpylić w przestrzeń przed sobą mały obłoczek, a następnie przez niego przejść. Pomaga to rozproszyć perfumy równomiernie na całym ciele. Nie nakładaj zapachu tylko na samą szyję, lecz pracuj z nim na całym ciele, bo to spotęguje jego moc i trwałość.
Innym ciekawym trikiem jest noszenie w biustonoszu małej kuleczki z impregnowanej waty perfumeryjnej. Zastanów się nad wielowarstwowością perfum i stosuj dodatkowo inne produkty uzupełniające z tej samej linii. Rozpocznij od wzięcia prysznica i użyj perfumowanego żelu, a następnie wmasuj balsam, który oprócz cudownych właściwości relaksacyjnych przedłuży działanie perfum i sprawi, że poczujesz się niebiańsko. Na koniec zaaplikuj na siebie zapach i chwilę, odczekaj, aby skóra mogła go dokładnie wchłonąć.
Najlepszy i najmocniejszy efekt dadzą perfumy w wersji EDP, czyli wody perfumowanej. Uważam, że stosowanie perfumowanych balsamów do ciała jest bardzo potrzebne, ponieważ zapach perfum nie tylko się spotęguje, ale każdy zakamarek twojego ciała będzie pachnieć zniewalająco, począwszy od stóp aż po szyję. A to sprawi, że poczujesz swój seksapil i nabierzesz większej pewności siebie. Butelki perfum trzymaj szczelnie zamknięte, z dala od bezpośredniego źródła ciepła i światła słonecznego. W przypadku gdy nie aplikujesz danych perfum często, to co pewien czas należy je obejrzeć i sprawdzić, czy zapach i kolor są wciąż takie same. Może się zdarzyć, że perfumy niewłaściwie przechowywane pociemnieją, a sam aromat nie będzie już tak intensywny, a to ze względu na zmiany chemiczne, jakie w nich zajdą wraz z upływem czasu. Zmiany te trudno jest określić, gdy perfumy są w ciemnych lub nieprzejrzystych flakonach.
Ważne jest, by zawsze wybierać perfumy zgodnie z własnymi preferencjami, tylko te, które Ci najbardziej odpowiadają, a nie te, do których namawiają przyjaciele czy rodzina.
Przetestuj perfumy w sklepie, a następnie chodź z nimi przez co najmniej dziesięć minut. Niektóre perfumy potrzebują około pół godziny lub nawet godzinę aby prawdziwie i całkowicie się rozwinąć. Do tych perfum należą na przykład: Boudoir Vivienne Westwood, Jicky od marki Guerlain czy Must de Cartier, które całe swoje piękno ukazują dopiero po dłuższym czasie. Dobrym sposobem na to by otoczyć się swoim ulubionym zapachem na dłużej jest skropienie nim pościeli w sypialni lub dodanie paru kropel do podgrzewacza.
W okresie Bożego Narodzenia można używać w pomieszczeniach piżmowych orientalnych zapachów w postaci wonnych kadzidełek, świec lub sprayów, sezonowo wzbogaconych wonnym aromatem cynamonu, czekolady, pomarańczy, orzechów, sosny, kadzidła czy mirry.
Znane wczesne perfumy – Chanel No 5
Najnowsza historia perfum zaczyna się do Chanel. zapach Chanel No. 5 stworzył dla Coco Chanel w 1921 roku perfumiarz Ernest Beaux. Posiadają one mocną kwiatową nutę z ylang-ylang i neroli w otwarciu, mieszankę jaśminu i róży w sercu oraz drzewną bazę zbudowaną na wetiwerze i drzewie sandałowym. Chanel mocno wierzyła, że kobiety powinny nosić perfumy wszędzie tam, gdzie mają nadzieję, że zostaną pocałowane. Dzisiaj Chanel nr 5 sprzedaje się w rekordowym i wręcz niewiarygodnym tempie, jedną butelkę co 30 sekund.
W ostatnich latach Chanel nr 5 zyskała nową formę wprowadzoną do sprzedaży jako podręczny spray z dwoma wkładami. Dzięki temu nadano jej szlif większej codzienności i nie jest już wyłącznie cennym, dozowanym oszczędnie zapachem, za jaki uchodziła wcześniej.
Hipnotyczny zapach róż i szlachetnego irysa
Jednym z moich ulubionych zapachów jest Shalimar Guerlain, który pojawił się na rynku w 1925 r. Ponownie został przywrócony w 2001 r. Jest bardzo wyrafinowanym orientalnym zapachem dla kobiet, w którym króluje irys, wanilia i róża. Posiada wspaniałą jakość tak charakterystyczną dla Guerlain i niesamowitą projekcję oraz trwałość a do tego nieustająco zbiera komplementy. Uważam, że są to jedne z najlepszych perfum tej marki, choć pozostałe też są szczególne i wspaniałe a każde z nich wydają się być wybitną jednostką. Do większości zapachów marka dodaje swój sekretny składnik o nazwie Guerlinade, który sprawia, że perfumy Guerlain są wyjątkowe i wręcz rozsadzają nasz zmysł powonienia, fundując niesamowicie zmysłowe doznania.
W 1932 roku marka Dana stworzyła kultowe perfumy o nazwie Tabu, a marka Worth wypuściła zapach Je Reviens, który olbrzymią popularność zyskał na przełomie lat 50. i 60.. W 1934 Elizabeth Arden wykreowała Blue Grass a Jean Patou w roku 1930 legendarny Joy, który okrzyknięty został „ The Scent of 20th Century” czyli zapachem na miarę XX wieku. Ciekawym jest fakt, iż wyżej wymienione zapachy produkowane i sprzedawane są po dzień dzisiejszy. Później Molyneux i Schiaparelli wraz z innymi projektantami próbowali podbijać rynek zapachami o charakterze egzotycznym, zakładając, że staną się one bezpośrednią konkurencją dla perfum Chanel.
W 1944 roku wprowadzono Femme autorstwa Rochas. Po wojnie bardziej popularne wśród klasy średniej były lżejsze i świeższe perfumy lansowane przez Diora i Balmain, które można było nosić z łatwością w ciągu dnia. W 1947 roku Dior uruchomił popularną linię Miss Dior. Jego starsze zapachy takie właśnie jak ponadczasowa Miss Dior czy Diorissimo z cudowną lilią w składzie uwielbiane są przez kobiety po dziś dzień.
Zapachy dla wszystkich
W tym czasie klasy robotnicze kupowały tańsze zapachy produkowane przez domy kosmetyczne, a nie ekskluzywne modowe butiki. Niektóre z mniej kosztownych perfum były całkiem ładnie skomponowane, lecz nie dawały prestiżu i nie miały nic wspólnego ze znanymi domami Couture. Niskie ceny oznaczały, że przeciętna osoba mogła sobie pozwolić na zakup perfum z coraz bogatszego asortymentu Coty, Yardley, Max Factor i Revlon i nie rozbić przy tym banku. Zapachy Max Factor Hypnotique i Primitif były bardzo popularne w latach 50., podobnie jak Tweed Lentheric i L’Aimant Coty. Marka Revlon również odniosła wielki sukces dzięki zapachom Intimate i Aquamarine. Lilly of the Valley Yardleya, sole do kąpieli czy bardzo lubiany talk French Fern nadający skórze miękkości i delikatnego aromatu często znajdowały się w formie prezentu w świątecznych pończochach mas pracujących. Marka Goya także produkowała zapachy w rozsądnym zakresie cenowym a jej Black Rose i Here’s My Heart zaczęły regularnie pojawiać się w domach rodzin mniej zamożnych. Wiele osób używało popularnej wówczas wody kolońskiej 4711 Eau de Cologne, która kojarzyła się z czystością i świeżością.
Perfumy dla mas
W latach 60. wzrosła sprzedaż perfum wśród klasy pracującej. Ludzie, którzy nigdy wcześniej nie byli za granicą, zaczęli spędzać czas, przeglądając oferty i kupując perfumy bardziej ekskluzywne w sklepach wolnocłowych. Zakupy perfum stanowiły coraz większą przyjemność, a klienci wracali do domu z butelkami Madame Rochas, Worth Je Reviens, Carven Ma Griffe, Lanwin Arpège, Chantilly Houbigant, Guerlain Mitsouko i L’Heure Bleu, Hermes Calèche czy Estee Lauder Youth Dew. W 1964 roku Yves St. Laurent wypuścił Y, cztery lata później Rive Gauche a Guy Laroche w 1966 roku przedstawił zapach Fidji. Dla faworytów wysokopółkowych takich jak Chanel No.5 czy Miss Dior, które w dalszym ciągu cieszyły się najwyższą sprzedażą, wyłoniła się tańsza konkurencja w postaci produktów Avon Topaze, Coty Imprevu czy Faberge Brut.
Perfumy lat 70.
W roku 1977 Yves St. Laurent wprowadził na rynek swoje flagowe perfumy „Opium”, w których zakochały się miliony kobiet na całym świecie. Były to perfumy o zdecydowanym, wieczorowym charakterze, które działały wręcz odurzająco na kobiety i mężczyzn. Silne Opium zdecydowanie kontrastowało z popularnymi i lubianymi zapachami jak kwiatowy L’Air du Temps Niny Ricci czy szyprowy Bigarade oparty na nucie gorzkiej pomarańczy. Warto też wspomnieć o Ô de Lancôme, Cinnabar Estee Lauder i kochanym przez uczennice Anais Anais Cacharel z 1978 r. Zapach Charlie marki Revlon był ówczesnym bestsellerem, a ubrana w spodnie kobieta, która go nosiła, była postrzegana jako osoba wyluzowana, swobodna w pracy i zabawie. Perfumy marki Avon i Max Factor Green Apple oraz Just Call Me Maxi były równie popularne i przystępne cenowo. Różne oleje i zapachy na bazie piżma w dość niskich cenach zalewały sklepy z kosmetykami. Znany, ceniony i niedrogi był też Aviance Night Musk autorstwa Prince Matchabelli.
W latach 80. pokazały się na rynku zapachy od znanych projektantów a wraz z nimi kontrowersyjna reklama perfum Calvin Klein Obsession z prezentującą je półnagą, niepełnoletnią modelką Kate Moss. Po raz pierwszy w historii, rażąca, erotyczna reklama wywołała ogromną uwagę mediów, doprowadzając do sukcesu kampanii Calvin Klein Obsession z 1985 r. Od tej pory obsesja na punkcie ciężkiego zapachu na bazie wanilii zdominowała rynek.
Mocnym, hałaśliwym i przyprawiającym o zawrót głowy był żółty Giorgio marki Giorgio Beverley Hills. Był to zapach tak silny, że został zakazany w wielu restauracjach, ponieważ jego dominująca woń zakłócała aromat jedzenia. Od lat 80. tworzenie perfum stało się sztuką. Jean Paul Gaultier umieścił perfumy Classique we flakonie w kształcie damskiego popiersia a Le Male w butelce w kształcie męskiego torsu w metalowej puszce, kontynuując przez lata produkcję limitowanych edycji. Gloria Vanderbilt oprawiła swój wyrafinowany, orientalny zapach we flakon z wizerunkiem łabędzia. Zapach Vanderbilt z nutą goździka, róży i mimozy, wprowadzony w 1982 roku był jednym z bardziej atrakcyjnych na rynku.
Niektóre zapachy tego okresu jak wspaniały różano – fiołkowy Yves St Laurent Paris, Guerlain Samsara czy Givenchy Ysatis stały się prawdziwymi klasykami. Perfumy Yves Saint Laurent początkowo nazwane Champagne stały się sądowym sporem z producentem szampana i ostatecznie zostały wycofane z rynku pod tą nazwą. Teraz są sprzedawane w podobnym opakowaniu jako Yvresse.
Zapachy lat 90. i nowe perfumy Millenium
W latach 90. pojawiła się cała gama czystszych, ostrych zapachów, zainicjowanych prawdopodobnie przez Estee Lauder White Linen z 1978 roku. Perfumy takie jak kwiatowo – wodny L’Eau d’Issey Issey Miyake z 1992 roku czy kwiatowo – zielony Calvin Klein Eternity posiadają czysty i świeży aromat. Jednym z nielicznych w tej grupie zapachem orientalnym, ale o odświeżającym charakterze był Sun Moon Stars firmy Lagerfeld z 1994 roku, zamknięty w ciekawej butelce, zaś flakon kwiatowo – zielonego Safari z roku 1990 autorstwa Ralpha Laurena został okrzyknięty jednym z najładniejszych, stając się ozdobą damskich toaletek. Givenchy Organza wykreowana w roku 1996, która wyróżniała się oryginalną i bardzo kobiecą buteleczką stylizowaną na suknię haute couture śmiało konkurowała z popularnym Chanel Allure wydanym w tym samym roku.
Wiek zakończył się łagodnymi zapachami, takimi jak Cristobal marki Balenciaga czy unisexem Calvin Klein CK One popularnym wśród miłośników mody miejskiej. W 1999 Cacharel wprowadził Noa Noa teraz przemianowany po prostu na Noa. Jest to łagodny, kwiatowy orient, który pachnie boskością. Nowe perfumy tego tysiąclecia to piękny Kenzo Flower, Guerlain Mahora, Calvin Klein Truth, Isabella Rossellini Manifesto, Lancome Miracle, Boucheron Initial, YSL Nu, Michael Kors Michael, Nina Ricci Premier Jour czy egzotyczny i kuszący Boudoir Vivienne Westwood.
Mity
Wiele snobizmu wyrosło wkoło tematu perfum, które uważa się za najlepsze i najbardziej wartościowe wtedy, gdy są drogie i bardzo ekskluzywne. Do takiego traktowania tematu przyczyniły się po części ekspansywne kampanie reklamowe emitowane w mediach czy ukazujące się w kolorowej prasie.
Ale konsument nie jest głupi pomimo dużego szumu. Jeśli zapach pachnie nieatrakcyjnie, konsument nie chce go kupić.
Wybór perfum pachnących cudownie jest tak wielki, że nikt nie musi nosić najnowszych perfum designerskich, jeśli sam zapach go nie przekonuje bądź wręcz się go nie znosi. A nie wszystkie zapachy działają na nas identycznie dobrze bądź źle. Powszechnie firmy zakładają, że perfumy muszą być dobre i trafiać do większej rzeszy odbiorców po to by się dobrze sprzedawały, bo trzeba odzyskać początkowe koszty rozwoju. Wprowadzenie nowych perfum na rynek kosztuje drogo bo od pół do miliona funtów, więc zapach musi idealnie pasować do nastrojów danej epoki.
Szacowany obrót na rynku perfum i kosmetyków sięga co najmniej kilkuset miliardów dolarów. Popyt na nowe zapachy wśród konsumentów jest tak ogromny, że domy mody oraz inni producenci nie są w stanie sprostać temu zadaniu. Wielkie marki takie jak Dior, Guerlain, Lamcome chcąc zachować oryginalność i pewną miarę ekskluzywności, produkują obecnie perfumy w limitowanych edycjach tylko przez kilka miesięcy a flakony, które napełniane są perfumami to designerskie, pełne kunsztu dzieła. W 2001 roku perfumy Diora w limitowanej edycji zostały nazwane Remember Me – pamiętaj mnie. I wiele z nas zapamiętało ten przepiękny, swobodny, czysty kwiatowo – zielony zapach. Aż chce się krzyknąć: Dior, bring this back! Puh-lease!
Wiele osób poszukuje obecnie perfum klasycznych lub ich specjalnych edycji. Klasykami możemy nazwać te perfumy, które przetrwały na rynku minimum dziesięć lat i stały się popularne.
Reakcje na niektóre zapachy
Niektórzy uważają , że gdy noszą na sobie nowoczesne perfumy to często zbiera im się na kichanie i to dość gwałtowne. Ja również zaliczam się do tej kategorii i odkryłam, że noszenie perfum, tych zaprojektowanych dawniej, bo ponad 50 lat temu nie wywołuje takich reakcji. Osobiście mam dość duży problem z odbiorem nowego zapachu Hermes Twilly d’Hermes z 2017 roku.
Mam po nim reakcję alergiczną, kicham bez opamiętania, drapie mnie w gardle i łzawią oczy. Z perfumami starszej daty nigdy mi się to nie przydarzyło. Mogły być duszące, mogły mdlić, ale kichanie i łzawienie oczu, no way. Wspaniale jest też odkryć na nowo niektóre ze starszych perfum, odkryć ich złożoność, wyczuć ich głębię i wyjątkową indywidualną jakość. Ach, gdyby tylko producenci przestali majstrować przy starych ulubionych zapachach, ale nie, zapanowała przecież moda na reformulację.
Bezpowrotnie utracone zapachy
Istnieje duża liczba osób a wśród nich wielu internautów poszukujących perfum, które nie są już produkowane lub już nie są sprzedawane w niektórych krajach. Konsumentom trudno jest zrozumieć, dlaczego producenci wycofują perfumy bez ostrzeżenia. Lecz jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze, a w tym powodem jest tu zysk. Jeśli marża zysku nie odpowiada ich ideałowi, usuwają perfumy bez względu na to, czy mają one zagorzałych fanów, czy nie.
Ale producenci to sprytni gracze. Jeśli sprzedaż zwalnia, to albo wycofują dany produkt, albo ponownie go wprowadzają tylko już jako nową formułę, bardziej odpowiadającą współczesnym trendom. Za prosty przykład może tu posłużyć Ô de Lancôme i Yves Saint Laurent Opium, które zostały zaktualizowane w latach 2001 – 2009. Jeśli więc napotkasz gdzieś starą wersję swojego ulubionego zapachu, to nie wahaj się zbyt długo. Spraw sobie te perfumy i miej satysfakcję z ich posiadania, bo jest to jedyna szansa i możliwość.
Kiedy kupić perfumy
Najbogatsze i najciekawsze propozycje perfum spotkamy w okresie świątecznym. Jest wtedy duży wybór zestawów zapachowych w dobrej cenie. Tak więc można korzystnie kupić zestaw składający się na przykład z trzech produktów: wody, balsamu do ciała i żelu pod prysznic w cenie samej wody. Do tego mogą być też dołączone inne gratisy w postaci miniaturki wody, breloczka, świecy zapachowej, kosmetyczki, portfela, torby czy lusterka. A to wszystko umieszczone w atrakcyjnym opakowaniu.
Jest to idealny sposób na zaopatrzenie się w swój ulubiony zapach bądź nawet wypróbowanie nowego wraz z jego produktami uzupełniającymi i to bez rozbijania banku.
Z zakupami możesz też poczekać do stycznia, bo znajdziesz wtedy podobne, wspaniałe oferty po jeszcze niższych cenach. W okresie przedświątecznym zawsze pytaj konsultantkę, czy ma próbki zapachowe, bo wtedy najprawdopodobniej je dostaniesz.
Jedna uwaga, niektórzy z nas gubią się czasem, gdy po zakupieniu perfum w zestawie okazuje się, że woda jest trochę inna i mniej trwała. Dlaczego tak myślimy, cóż, dostaliśmy próbki, kupiliśmy zestaw i okazało się, że zapach nie jest tak cudowny. jak próbka. Pewien specjalista od marketingu perfumeryjnego napisał, że próbki, które oferowane są w perfumeriach, zawsze mają koncentrację wody perfumowanej. Oznacza to, że możemy nie zdawać sobie w pełni sprawy z tego, że w zestawie znajduje się woda toaletowa oraz żel i balsam, ale za cenę wody perfumowanej. Hmmm… Ciekawe czy Ty też tego doświadczyłaś.